wtorek, 19 maja 2020

Historia Śląska Cieszyńskiego cz.2

W pierwszej części opisywałem skąd pojawiły się w naszym rejonie tak dobre dania i już trochę o niektórych z nich opisałem. Dziś przyszedł czas na kolejną historię,a mianowicie o Świętach Wielkanocnych gdzie oprócz różnych dań podawanych na śniadanie wielkanocne w naszej historii zapisuje się w sposób szczególny jedno a mianowicie "Murzyn"

"Murzyn" Wielkanoc

"Murzyn"jest tradycyjnym daniem na Śląsku Cieszyńskim bez którego nie obędzie się żadne Wielkanocne śniadanie.Jego smak trudno sobie wyobrazić,jeśli nigdy się go nie próbowało.Jest to bardzo efektowne danie i bardzo smaczne mimo iż nie wymaga zbyt dużo umiejętności kulinarnych.Podaje się go głównie na zimno choć prosto z "piekarszcoka"( dawny piec chlebowy),a dzisiaj z piekarnika też dobrze smakuje.Murzyn to najlepsze danie na Wielkanoc.Ciasto drożdżowe zwykle kojarzy się z czymś słodkim dlatego słodki smak ciasta w połączeniu z wędzona szynka jest zaskakująco dobry. Polecam każdemu kto nie spróbował. Od rejonu zależy jego forma ponieważ kiełbasę można zastąpić wędzoną szynką lub boczkiem, a w moim domu daje się kiełbasę, boczek i szynkę i tą wersję uważam za najlepszą.

Obraz może zawierać: jedzenie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz